środa, 15 października 2014

Obowiązek domowy wrogiem każdego gimbusa



>Podejdź do zlewu
>Odkręć kran
>Powiedz, że cały ten syf musi odmięknąć
>Idź na kompa, rysuj koty
>Pozmywaj, bo zabiorę Ci router

Gary, naczynia, kubki, piętrzące się i jakże wzniosłe srebrzyste wzgórza sztućców i wszechobecny syf. Ten istny pełzający horror, uzmysłowienie koszmaru nie tylko przepełnionego stanami lękowymi pedanta ale także i w zupełności mającego wszystko gdzieś - lesera. To istna metafora rządowych obietnic. Niestety kiedyś trzeba się tym zająć. By podpatrzeć rozwiązanie tego trapiącego internetowych wyjadaczy problemu trzeba było zwrócić do prawdziwych wyjadaczy prostych, życiowych problemów czyli studentów. Okazuje się, iż najlepszym rozwiązaniem jest posiadanie tylko i wyłącznie jednego naczynia uniwersalnego o kształcie niewiele od nas wymagającej miseczki. Taki półmisek opiewa doskonałością można w nim konsumować zupę, herbatę, obiad, parówki, twoją starą, hamburgera czy kebsa. Nawet i prostą domową libację uczyni bardziej ekscytującą. Nie zapominajmy jeszcze, że są do tego do tego takie łyżko - nożo widelce z Knorra. Posiadasz taki magiczny artefakt łyżka, widelec i nóż w jednym i już możesz się jarać jaki to z ciebie Bear Grylls i pan złota rączka w jednym. Pięć tysięcy lat cywilizacji, potęga współczesnej inżynierii, kreatywność gatunku ludzkiego skryta w złożonym DNA i wszystko po to by wynaleźć nóżowidelec. Tak właściwie to łyżkowidelecotwieraczdopiwa bo po co komu nóż jak ma się łyżkę? Zaufaj mi gdybyś takie miał już dawno nakurwiałbyś salta w budyniu. Nie, nie w kiślu, a w budyniu. Na wyższym poziomie rozwoju stoi budyń bo budyń to mleko, a mleko jest wszakże w cyckach. No, a kto nie lubi cycków?

PS: ktoś zauważył, że na mojej liście czynności nie ma zakręcenia kranu? gratuluje właśnie zalało ci mieszkanie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz