czwartek, 12 marca 2015

Cenzura


To się bodajże nazywa atencja, atencja tak mocno. No bo w internetach są typy błagające o uwagę. Wystarczy wejść na pierwszy, lepszy rosyjski portal społecznościowy. Chociaż to już nawet nie jest prośba o zainteresowania sobą zupełnie obcego ci internauty, a jedynie zwyczajne przesuwanie granic absurdu i cały świat pokryty dywanami. Obdzieranie się z prywatności czy ubrań w dzisiejszych czasach nic już nie daje gdyż takie oto pornosy stanowią mniej więcej jedną trzecią internetów, tam pokazanie pięknych, dużych, okrągłych oczu to zaledwie początek. Ile to dzisiaj trzeba się natrudzić by się sprzedać gdy nie ma się sobą nic do zaoferowania.

wtorek, 3 marca 2015

Porno

Proszę wybaczyć mi wyraźnie przesadzoną wulgarność, ale wydawało mi się, że wymaga tego sytuacja. Być może i te słowa mogły zostać zastąpione czym bardziej wyrafinowanym, ale czy i z takich słów nie składa się język przeciętnego Kowalskiego? Czasem wbrew pozorom brak przekleństw może zaszkodzić zamiast pomagać. Często jest tak w nieszczęsnych polskich tłumaczeniach, w szczególności w próbach dubbingowania gier. Czasem taki dresiarski przerywnik jest zwyczajnie, kurwa potrzebny.

Poza tym to zastanawiam się w jakim kierunku idziemy. Czy koty mają szansę coś osiągnąć? Czy ruszyły z miejsca od tego feralnego października kiedy śmiały się narodzić? Czas nie łaskaw jest uchylić rąbka tajemnicy, a mózg do wyciągania poważnych wniosków się zwyczajnie nie nadaje.